Czy można nielegalnie mówić o historii? Póki starczy mi świadomości mózgowej, którą szumnie nazywa się intelektualną, bedę działał. Piórem, głosem, wzrokiem, gestem. Będę robił to, co czyniłem dotychczas, marząc, wzdychając do sił nadprzyrodzonych, bym mógł paść w biegu. Być czynnym do końca, spłacać dług, ogromny dług, bo długie życie z pewnością nie jest zasługą żyjącego. Pytany - odpowiadam: długie życie może być także winą i to poważną, jeśli żyje się głupio. (Władysław Bartoszewski).
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czułeś zapach człowieka, który od wielu tygodni umiera z głodu? Czy słyszałeś krzyk śmiertelnie rannej ofiary? Krzysztof Miller to czuł, słyszał, widział, fotografował. I wysyłał w świat jako informację.
Wiedziałem, że nie wystarczy mieć na zdjęciu podniesiony karabin. Musi być jeszcze atrybut dynamiczny. Wylatująca łuska, dym z lufy. Wtedy wiadomo, że zarejestrowany obraz to nie ściema. Nie fałszerstwo. Że to, co wylatuje z lufy, to prawda i absolut.
Póki życie zawodowe pędziło wartko, nie miał kłopotów ze zdrowiem. Ale gdy tylko zmniejszył obroty, ożyły demony. Wróciły sceny, które wypierał z pamięci, ale które zarejestrowała rolka filmowa czy matryca aparatu. Leczył się w wojskowej Klinice Stresu Bojowego.
UWAGI:
Na okł.: Podejdź bliżej i spójrz śmierci w oczy. Życie na krawędzi ma swoją cenę. Wysoką. Wszystko po to, byś poznał prawdę o wojnie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Tęsknię, jak pewnie miliony Polaków, za polskim marzeniem, bo chcę w coś wierzyć, bo potrzebuję idei, która mogłaby inspirować. Piszę to wszystko i sam się trochę boję. Przecież mój codzienny styl to raczej ironia, a nawet szyderstwo. A tu tyle wielkich słów. Próbuję się pilnować, by nie było ich za wiele, ale z drugiej strony myślę, że trochę wstydzę się tych wielkich słów, bo tak nie pasują one do rzeczywistości, co skrzeczy.
Codzienność nie znosi patosu i wielkich słów, ale codzienność staje się nieznośna, jeśli dla takich wielkich słów przynajmniej czasami nie ma w niej miejsca. Nie byłoby źle, gdyby słowa" Polska, patriotyzm, ojczyzna i naród wróciły do naszego słownika. Ostatnio z niego wyparowały, bo jakoś tak brzmią obco, nie pasują, może gdzieś w głowie się kołaczą, ale do języka im bardzo daleko.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Były prezydent opisuje dzieje III RP i staje w jej obronie przeciw obecnej ekipie rządzącej kulisy władzy, sukcesy i niepowodzenia; miejsce Polski w świecie syntezy, anegdoty, spostrzeżenia; barwny, charakterystyczny styl Lech Wałęsa, dosadnym językiem i nazywając rzeczy po imieniu, staje w obronie naszego wspólnego dziecka, które przed laty z dumą, wzruszeniem i nadzieją nazwaliśmy III Rzeczpospolitą . Przypomina jej początki i rozwój, omawia sukcesy i niepowodzenia, wyjaśnia dlaczego podjęto takie a nie inne decyzje, począwszy od obrad Okrągłego Stołu.
UWAGI:
Na okł. podtyt.: straciłem cierpliwość.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ostatnie dwa lata w Polsce to rządy propagandy, które przyniosły wielkie spustoszenie w naszej polityce, w życiu publicznym i w świadomości wielu Polaków. Spustoszenia w gospodarce na szczęście nie było, bo tę wzięli w ręce sami obywatele. Miała być lepsza Polska, miało być lepsze państwo, miały być lepsze rządy, miało być więcej solidarności, miała być wzmocniona pozycja Polski, miały być prawdziwie publiczne media, mieli rządzić fachowcy. A jak jest? To wiemy. Mieliśmy więc do czynienia nie z wielkim przełomem i nie z wielkim "wzmożeniem moralnym", ale z wielkim oszustwem. Jak długo Polacy, a przynajmniej część z nas, dadzą się oszukiwać? Nie wiem. Nie znam odpowiedzi na to pytanie. I nie ja jestem jego adresatem. Adresatami są wyborcy, obywatele. POLACY. Felietony publikowane od listopada 2005 do września 2007
UWAGI:
Felietony publikowane na łamach "Dziennika Łódzkiego" i "Gazety Wyborczej".
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czterech podróżników - cztery rozmowy o świecie, o filozofii podróżowania, o przygodach, chorobach, niebezpieczeństwach i kulturowych zaskoczeniach. - Dlaczego Adama Karkosza szkolił izraelski Mosad? - Czy Matylda Pniewska poznała kanibali? - Co łączy Romana Warszewskiego z peruwiańskimi szamanami? - Dlaczego Maks Skrzeczkowski przez osiem dni jeździł pociągami z miasta do miasta? Tych podróżników wiele różni, ale jedno łączy. Nie jeżdżą bez celu. W rozmowach z nimi autorka chciała dociec, dlaczego zostawiają swoje domy, bliskich, poczucie bezpieczeństwa i ruszają na kolejną wyprawę w świat, który nie jest dzisiaj bezpieczny.Co ich gna, co ich zmusza, co ich pcha, że wciąż muszą zaglądać "pod podszewkę świata"? O Indiach, Ukrainie, Tunezji, Rumunii - Maks Skrzeczkowski. O Kalifornii, Argentynie, Chinach, Brazylii, Indiach, Tanzanii - Adam Karkosz. O Zanzibarze, Polinezji - Matylda Pniewska. O Peru, Wyspie Wielkanocnej - Roman Warszewski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zbiór wypowiedzi Ryszarda Kapuścińskiego o globalizacji, historii, a także poszczególnych regionach świata: Afryce, Ameryce Łacińskiej, Europie, Rosji.
To opowieść o tym, co wydarzyło się w Smoleńsku tuż po katastrofie, gdy biegliśmy w stronę szczątków samolotu, wierząc, że jednak ktoś przeżył. O tym, co działo się tam przez kilka następnych dni. O tysiącach Rosjan, którzy dzień i noc przychodzili, by złożyć biało-czerwone kwiaty. O wciąż zadawanym pytaniu: Jak to możliwe? O niezwykłym, milczącym pożegnaniu prezydenta na pustym lotnisku i o tłumach stojących na trasie przejazdu konduktu z Okęcia do pałacu Namiestnikowskiego. O ludziach, którzy byli tam także potem, gdy miasto zamierało, patrząc na dziesiątki kolejnych trumien. O tym, jak po kilku godzinach od zapalenia pierwszej świeczki na Krakowskim Przedmieściu zapłonęły ich tam tysiące. O pogrzebach, które okryły żałobą tyle polskich miast. Nikt nie wie, co w nas zostanie z tych niezwykłych dni. Czy będziemy lepsi? Czy będziemy inni? Ale na pewno warto te dni pamiętać.
UWAGI:
Na s. tyt.: Opowieść o dokładnie zaplanowanym dniu, który się nigdy nie wydarzył. O tym, co działo się tuż po katastrofie. O wciąż zadawanym pytaniu: Jak to możliwe?.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni